poniedziałek, 3 maja 2021

MY - 44 (z książki - 2015 r.)

W TEATRZE

   Postanowiłem pójść wreszcie do teatru, zwłaszcza że grali bardzo chwaloną sztukę pod tytułem „Jaśnie pan i jego sługa”.

   - Chyba mnie zabierzesz? - spytał mój Cień.

   - A mam jakiś wybór?...

   - Kupisz dwa bilety?...

    - Kupię nawet trzy. Nie znoszę, gdy ktoś siedzi obok mnie…

   Poszliśmy. Ja w garniturze, Cień w swetrze, jak zwykle.

   Sala była wypełniona mniej niż w połowie, więc można było sobie wybrać miejsca.

   Zgaszono światła na widowni, mój Cień zniknął.

   Potem w domu, prawie do pierwszej w nocy opowiadałem mu, o czym była sztuka, scena po scenie.

   - Właściwie, kto u nas jest jaśnie panem, a kto sługą? - spytał na końcu. Zamknąłem dyskusję, jak zwykle, gasząc światło…




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz