Bez niego człowiek gotów jest uciec na ostatnią bezludną wyspę, na którą i tak ktoś tam zaraz przypłynie.
BEZSENS -
Całe życie dąży do sensu (patrz), ale rzadko mu się to udaje.
BĘBEN -
Pogardzany instrument w filharmonii, często trzymany na strychu lub w piwnicy; wyjmowany od wielkiego dzwonu, który też nie jest za bardzo lubiany, niekiedy ze względów ideologiczno-wyznaniowych.
BĘC -
Dziecko bęcwała.
BIBLIOTEKI -
Coraz ich mniej. Coraz więcej wypożyczalni gier komputerowych. Bo tryumfalnie wraca analfabetyzm.
BICZ -
Może być boży, ale ostatnio coraz bardziej modny w łazienkach nowobogackich.
BIEDA -
Coś najbardziej względnego. Kiedy naprawdę przychodzi, nikt jej już nie nazywa, bo nie ma na to czasu i ochoty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz