- Jejku, jejku! - powiedział głośno dzik Absur podczas nadrzecznego spaceru, nie wiadomo czemu. Rozejrzał się wokoło, nikogo na szczęście nie było w pobliżu.
- To dobrze - pomyślał. - Jeszcze by się komuś wydawało, że jest mi źle na tym cudownym świecie. Przegnał jejka, gdzie pieprz rośnie i zaczął szukać stokrotek, aby je powąchać po raz pierwszy w tym roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz