WIEŚ
- Szkoda, że nie mieszkasz na wsi - powiedział Absur, patrząc na świat z dziesiątego piętra.
- Co ci
przyszło do głowy? - spytałem zaskoczony.
-
Pomagałbym ci przy żniwach i pasł krowy. Nie wiem dlaczego, ale zawsze o tym
marzyłem…
- Gdy byłem
dzieckiem, jeździłem do wujka na żniwa. Kiedyś spadłem z wozu drabiniastego i
złamałem nogę. Od tej pory unikam wsi - przypomniałem sobie.
- O,
rozumiem cię… Ja bym na pewno nie spadł.
Chyba, żebyś mi kazał - zaśmiał się Absur i zamknął okno, bo zaczął wiać
porywisty wiatr.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz