PRAWDA
- Co to jest prawda? - zastanawiał się Absur przed południem.
   Sięgnąłem
po grubą książkę.
   - Prawda…
Treść zgodna z rzeczywistością… Głęboka, szczera, rzetelna, gorzka, moralna,
święta… bez ogródek, jak oliwa, kole w oczy… - czytałem.
   - To niczego
nie wyjaśnia - powiedział Absur. - Głos rzeczywistości, która wierzy, że jest
prawdomówna.
   - Trzeba w
nią wierzyć - zauważyłem. - Inaczej można oszaleć.
   - A ja
jestem prawdziwy dla ciebie? - spytał Absur.
   - Teraz
jesteś - odparłem niepewnie.
   - Teraz!...
  
Przerwaliśmy, bo zegar ścienny wybił godzinę dwunastą, która
przywędrowała z innych prawdziwych czasów i po chwili uciekła.
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz