środa, 28 października 2020

SNY OBIECANE - 60 (z książki - 2016 r.)

GWIZDKI

    W spadku po dziadku (którego nie zdążyłem poznać) dostałem ogromną kolekcję gwizdków z całego świata. Dowożono ją przez kilka dni, a mieściła się w stu dwudziestu pięciu dębowych skrzyniach. Musiałem wynająć specjalny magazyn w plajtującym hipermarkecie.

   Każdy gwizdek był zawinięty w kolorowy papierek. Mrowie.

   - Boże święty - jęknąłem, kiedy to zobaczyłem. - Co ja mam z tym zrobić?

   Gdybym chciał pogwizdać na każdym z nich, nie starczyłoby mi życia.

   Po długim namyśle ofiarowałem dziadkową kolekcję kibicom dwóch wrogich drużyn bokserskich, bijących się o pierwszeństwo w moim mieście.

   Wszyscy wkrótce ogłuchli, zwłaszcza na głosy rozsądku…




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz