47
Dzik Absur nigdy nie dawał sobie w kaszę dmuchać. W ogóle nie lubił kaszy, nawet z ulubionym mlekiem.
48
Wuj Abstrakt, bawiąc w Ameryce, przysłał dzikusce Absurdzicy używaną maszynę do robienia swetrów. I teraz w każdą sobotę dzik Absur zmuszony jest do dziergania dzianin dla rodziny i okolicy. W zamian za dobre słowo, które bardzo mu potrzebne na każdą niedzielę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz