piątek, 31 sierpnia 2012

(NOWE) LISTY DO ANIOŁA STRÓŻA (60)

Mój Drogi Aniele!
   Niedawno - dosyć dobry - znajomy z dzieciństwa obchodził swoje odległe narodziny i usiłowałem ułożyć tradycyjne życzenia pomyślności. Znalazłem jakąś kartkę, długopis i próbowałem:
   "Drogiemu Władkowi moc życzeń urodzinowych, z całego serca..." (skreśliłem), "Staruszku Kochany, wszystkiego najlepszego, samego Słońca w dalszej wędrówce wokół niego..." (skreśliłem), "Drogi Władeczku, życzę Ci samych radości, aby szczęście..." (skreśliłem)!
   - Banały - jakbym usłyszał Twój Anielski Głos.
   Wreszcie wysłałem mu ozdobioną słoneczkami esemeskę:
"Władku! Z okazji Twoich urodzin przebaczam Ci, że poderwałeś mi kiedyś Elę z 9 c, w której byłem tak szalenie zakochany. Właśnie spotkałem ją wczoraj, tak zmienioną, że jej nie poznałem. Pozdrawia Cię! Trzymaj się ciepło! MW"...
   Tak, Aniele Drogi, naprawdę spotkałem na chodniku przed sklepem komisowym moją ukochaną Elę i o mało się nie przewróciłem. Ona zresztą też.

                                           Twój na zawsze
                                           Michał Wroński
                                           (syn Edwarda)

1 IX 2012 - W miejscu 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz