45
- Za górami, za lasami może żyje jakiś dzik Absur, ale zapewne inaczej się nazywa - pomyślał Absur, idąc zupełnie pustą ulicą w niedzielny poranek.
46
Dębowy fikus dzika Absura, podlewany obficie przez dzikuskę Absurdzicę, tak wyrósł, że przebił sufit i powitał osobiście ukochane słońce.
A gdy padał deszcz, Absurdzica musiała podstawiać pod dziurę miednicę, ale deszczówka doskonale nadawała się na podlewanie fikusa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz