NA ZDROWIE
- Mam katar! - zakomunikował Absur. - Ciekawe. Nigdy nie chorowałem.
- Nie
przewidywałem chorób u ciebie - zdziwiłem się.
Absur
kichnął.
- Masz może
chusteczki dla mnie? - spytał.
- Leżą na
biurku w pojemniku z laki. Weź sobie, ile chcesz… Ja mam katar przez cały rok
na okrągło. Chyba alergia na kurz - westchnąłem.
- Musiałem
się od ciebie zarazić…
- Przykro
mi. Od tego się nie umiera…
- Zwłaszcza
Absur… Apsik!...
- Na
zdrowie!...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz