PRAWDA
Absur wstał ze swojego kąta i podszedł do biurka, przy którym siedziałem, głowiąc się nad jednym zdaniem,
- Jak to
jest - zaczął. - Ja i ty żyjemy w światach równoległych?...
Zostawiłem
zdanie w zawieszeniu i spojrzałem zdziwiony na Absura.
- Ja i ty
żyjemy w tym samym - odparłem. - Mówiliśmy już o tym.
-
Wymyślonym przez ciebie? Istniejemy naprawdę?...
Nie
wiedziałem, co mu odpowiedzieć.
- Podczas
moich wędrówek szukałem prawdy we mgle kłamstwa… Powiedz prawdę! - domagał się
Absur.
Sięgnąłem
po aparat.
- Zrobię ci
zdjęcie. Zobaczysz siebie zatrzymanego w czasie…
- O, tak!
To będzie dowód prawdy - ucieszył się Absur.
Ale w
aparacie wyczerpała się bateria.
- Nie
umiesz zatrzymać czasu…
Absur
westchnął i poszedł do swojego kąta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz