MOJE ISTNIENIE
Jak wiesz,
tuż przed zaśnięciem, przez jakieś pół godziny myślę o moim życiu, które
statystycznie ma już swoją dostojną długość…
Zamykam
oczy i widzę sceny tak wyraźne, jakby ciemność i teraźniejszość nie istniały…
To dla
mojej przyszłości chowam najlepsze dni z przeszłości, aby teraźniejszość nie
zabrała mi ich na zawsze.
Więc tuż
przed zaśnięciem otwieram moją puszkę z dawnymi obrazami, głosami, zapachami i
jednoczę się z CAŁYM MOIM ISTNIENIEM!
Michał syn Edwarda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz