SZAFA
Mój Drogi Aniele!
Dwa dni
temu zajrzałem do szafy z moimi papierzyskami. Boże święty, czego tam nie było?
Zużyte dawno rękopisy, zabazgrane notatki, kalendarzyki z nieaktualnymi dniami
i telefonami, wycinki z recenzjami i z jakimiś nieważnymi artykułami, listy na
firmowych papierach z zamierzchłej epoki, plakaty, afisze i programy
przebrzmiałych sztuk, sterty nierozpoznawalnych fotografii i temu podobne…
Pomyślałem,
że tak jak zmienia się twarz, co dziesięć lat – powinno się wyrzucać wszystko
co się nazbierało i zaczynać od nowa.
Oczywiście
wiem, że tego nie zrobię. Moje EGO na to nie pozwoli; moje ego przywiązuje się
do każdego papierka i do każdej byłej chwili.
Bez sensu!
Twój na zawsze
Michał syn Edwarda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz