TU I TERAZ
Mój Drogi Aniele!
Spacerując
po parku pomyślałem, że człowiek nie jest drzewem i tak naprawdę nie musi mieć
swojego miejsca.
Los nakazał
mi być TU i TERAZ, ale mógł mnie umiejscowić także GDZIEŚ INDZIEJ i KIEDY
INDZIEJ… Nawet sam, gdybym chciał, mógłbym spakować walizkę z najbardziej
ulubionymi przedmiotami i przenieść się,
gdzie mnie oczy poniosą. Gdybym chciał, gdybym miał odwagę, albo gdybym musiał…
Tak myśląc,
pośpiesznie wróciłem do mojego domku, po którym mogę wędrować po ciemku;
szczęśliwy, że go mam, mimo że stoi w całkiem przypadkowym miejscu.
Twój na zawsze
Michał syn Edwarda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz