środa, 28 grudnia 2022

SNY NIEDOBUDZONE - 24 (z książki - 2014 r.)

PODRÓŻ

   Była to moja podróż na Ziemię.

   Czułem się dziwnie, jakbym jeszcze nie istniał, ale moja świadomość już sennie wiedziała, że to jestem JA.

   Leciałem w gęstej ciemności, dotykałem jej nagim ciałem. Długo, jak przez wieczność.

   Nagle w oddali zobaczyłem światło. Powiększało się powoli, zmieniało w ognistą kulę, coraz większą, aż jasność połknęła ciemność.

   Wylądowałem na ziemskim świecie. Od razu zacząłem się go uczyć, nazywając w nieznanym mi języku – ludzi, zwierzęta, rośliny, przedmioty, a nawet pojęcia nie do nazwania.

   Wiedziałem, nie wiadomo skąd, że tak będzie do końca mojego życia, czyli do powrotu…




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz