DWA ŚWIATY
Na zawiłej drodze, prowadzącej nie wiadomo dokąd, Mądrość spotkała Głupotę.
- Witam!
Jak tam u ciebie? Dawno cię nie widziałam. Omijałaś mnie chyba - powiedziała do
niej
- U mnie
wszystko w porządku. Dobrze mi się żyje, codziennie wesoło - odparła Głupota,
nie patrząc w oczy. - A tobie, jak się wiedzie, mądralo? Dalej szukasz dziury w
całym? Nie nudzisz się?
- O, nie!
Poznałam Zdziwienie. Wędrujemy przez świat. Jest doprawdy zadziwiający -
odparła Mądrość.
- E tam!
Jest prosty, gdy się za dużo nie myśli… To sobie wędrujcie. Ja idę na ciekawą
imprezę: KTO WIĘCEJ RAZY PODRZUCI CIĘŻKĄ PIŁKĘ. Zdziwiłabyś się, ile tam
emocji. To idę już! - westchnęła Głupota, bo znudziła się jej rozmowa z
Mądrością.
Rozeszły
się w swoje strony. Może spotkają się jeszcze kiedyś, albo i nie…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz