niedziela, 23 stycznia 2022

ŚWIAT DZIKA ABSURA - 114 (z książki - 2020 r.)

WIERTARKA

   Idąc nieznaną ulicą w wielkim mieście, dzik Absur usłyszał z otwartego okna znajomy hałas, który go przegonił czym prędzej. Przypomniał sobie bowiem, że dawno temu miał wiertarkę i wiercił dziury – gdzie popadnie. To była jakaś nieprawdopodobna pasja, której nikt nie umiał wyjaśnić.

   Z powodu tego wiercenia miał całą chmarę wrogów, zwłaszcza w swoim domu.

   Aż pewnego dnia jedyne wiertło, jakie miał, natrafiło na coś twardego i złamało się na amen.

   Absur odetchnął. Jego pasja zniknęła, jakby nigdy jej nie było. Wyrzucił wiertarkę na śmietnik. Znalazł ją sąsiad, który kupił nowe wiertło i natychmiast zaraził się pasją wiercenia – gdzie popadnie.

 A ten sąsiad mieszkał za ścianą…

 

   Dzik Absur roześmiał się na to wspomnienie.

   - Może to był główny powód, że uciekłem z domu?…




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz