środa, 27 stycznia 2021

SNY NIEDOBUDZONE - 46 (z książki - 2015 r.)

SKLEP Z MYŚLAMI

   Idę ulicą, słońce świeci, wiosna. Patrzę – szyld, czytam: SKLEP Z MYŚLAMI.

   - Sprzedają myśli?...

   Wchodzę tam z ciekawości. Pusto, nie ma kupujących. Za ladą stoi dziewczyna w szkolnym mundurku. Na półkach kolorowe pudełka.

   - Dzień dobry - mówię.

   - Dzień dobry, witamy - odpowiada młoda sprzedawczyni. - W czym mogę pomóc? - pyta i ładnie się uśmiecha, chociaż oczy smutne.

   - Jakie macie myśli?...

   - Różne, proszę pana. Starożytne mądrości, złote współczesne, pozłacane znane, doniosłe, błahe, nawet sprośne - dziewczyna jakby się zaczerwieniła.

  - Sprośne? - zachichotałem.

  - Ale tylko dla dorosłych. Erotyczne i podniecające   - bardzo się zaczerwieniła.

  - To może zdecyduję się na te sprośne, czemu nie…

  - Proszę okazać dowód osobisty - powiedziała poważnie.

  - Nie mam, nie noszę. Ale chyba wyglądam na dorosłego? - zaśmiałem się sztucznie.

  - Niestety, nie będę mogła panu sprzedać. Muszę odnotować numer pesel. Kontrolują mnie przedstawiciele Rady Ochrony Moralności. Ale polecam inne myśli. Dzisiaj po obniżonej cenie…

   - Inne myśli, to ja mam swoje - powiedziałem może trochę za szorstko.

   - Proszę pana, nikt nie ma swoich myśli…

   Wskazała napis widniejący nad drzwiami: MYŚLI SĄ WSPÓLNE, KRĄŻĄ OD CZŁOWIEKA DO CZŁOWIEKA!

   Nie pamiętam, ale chyba w końcu kupiłem jakąś pozłacaną myśl po promocyjnej cenie…




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz