Foto: Maciej Pokora
- Idziesz na odsłonięcie pomnika? - spytał jeż.
- Jakiego pomnika?...
- Jak to jakiego? Jeża! Mojego praprapraprapradziadka, który zginął na polnej drodze, biegnąc z bardzo ważną wiadomością…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz