sobota, 31 października 2020
SNY OBIECANE - 63 (z książki - 2016 r.)
DOŁEK
- Zdarza się - myślałem, klnąc, bo potłukłem
się w kolano. - Jakiś dureń wykopał i wpadłem. - Kto pod kim dołki kopie, ten w
niego wpada - przypomniało mi się.
Czyżbym kiedyś sam go wykopał?
Dołek stawał się coraz głębszy i głębszy.
Leciałem w dół na złamanie karku przy akompaniamencie jakiejś diabelskiej
muzyki metalowej, w ciemności.
Wylądowałem po drugiej stronie Ziemi. Była
wiosna, wkoło mnie hasały wesoło kangury…
W BARZE (2407)
- Szedł pan kiedyś drogą donikąd? - spytał barman.
- O, kilka razy, ale zawsze udawało mi się wrócić do domu - odparłem.
PYTANIA I ODPOWIEDZI (2383)
- Tato, czy ja będę kiedyś chrapał jak ty?
- A skąd wiesz, czy już nie chrapiesz?
KONTROLA OBYWATELSKA (1573)
- Dzień dobry! Kontrola Obywatelska!... Coś wam się nie podoba?... No!...
JEŻ I MRÓWKA - 153 (z książki - 2014 r.)
- Potrafisz chodzić do góry nogami. Powiedz, jak wygląda stamtąd świat? – zaciekawił się jeż.
-
Normalnie. Do dołu nogami - odparła mrówka.
piątek, 30 października 2020
SNY OBIECANE - 62 (z książki - 2016 r.)
NUMER
Rozglądałem się trochę przestraszony, kiedy
podszedł do mnie Strażnik Miejski w galowym mundurze z lampasami, wyjął mały
komputer i spytał:
- Pana numer?
- Jaki numer? - zdziwiłem się.
- Aha, bez numeru? Obcy znaczy. Nie uciekać!
- rozkazał i zaczął gdzieś telefonować.
Ale ja, na wszelki wypadek , uciekłem w
obudzenie…
W BARZE (2406)
- O! Przy barze tylko jedno miejsce? - zdziwiłem się.
- Dla bezpieczeństwa. Oczywiście jest zarezerwowane dla pana - odparł barman.
PYTANIA I ODPOWIEDZI (2382)
- Tato, Ewa uczy się języka chińskiego. To normalne?
- Jest przewidująca. Trzymaj się jej...
-
KONTROLA OBYWATELSKA (1572)
- Dobry wieczór! Kontrola Obywatelska!... Nie pytajcie, co będzie dalej. Nie wiemy...
JEŻ I MRÓWKA - 152 (z książki - 2014 r.)
- Podobno ludzie mają jakieś marzenia. Słyszałeś? - powiedziała mrówka.
- Tak. To
coś takiego, do czego nie mogą dojść normalnym sposobem - odparł jeż.
HALO...(2779)
- Halo, Ziemia?
- Tak, słucham!
- Co malujesz?
- Transparent z hasłem dla sąsiada. Dorabiam do emerytury...
czwartek, 29 października 2020
SNY OBIECANE - 61 (z książki - 2016 r.)
KOPERTA
Rozglądnąłem się po moim mieszkaniu, gdzie
spędziłem dziesięciolecia – wszędzie ogrom, góry niedostępnych mebli, kosmiczne
niebo sufitu; nigdzie nie mogłem się dostać, ani wydostać.
- Koszmar - jęknąłem. - Nieprawdopodobne. Po
co to wszystko?
Okazało się, że po to, aby wysłać mnie
tanio, bez paszportu i kontroli do Paryża, w bąbelkowej kopercie, obok książki
pod tytułem „SNY OBIECANE”, nieznanego mi autora – do jakiejś ładnej paryżanki.
Ale nie pamiętam tej podróży. Szkoda.
Zresztą sam nie wiem…
W BARZE (2405)
- Kiedy mamy dzień milczenia? - spytał barman.
- Może być dzisiaj - odparłem.
- Pasuje mi...
KONTROLA OBYWATELSKA (1571)
- Dzień dobry! Kontrola Obywatelska!... Dzisiaj ŚWIATOWY DZIEŃ CODZIENNYCH ROZRACHUNKÓW... U was w soboty?...
JEŻ I MRÓWKA - 151 (z książki - 2014 r.)
- Halo! - zawołała mrówka do jeża.
- Co to za
słowo? - żachnął się jeż.
-
Najmodniejsze, telefoniczne. Na mojej ścieżce słyszę je od rana do wieczora… I
dokładnie!
HALO... (2778)
- Halo, Niebo?
- Słucham!
- Jest jakieś ostateczne zwycięstwo?
- Nie ma. Jest Sąd Ostateczny...
środa, 28 października 2020
SNY OBIECANE - 60 (z książki - 2016 r.)
GWIZDKI
Każdy gwizdek był zawinięty w kolorowy
papierek. Mrowie.
- Boże święty - jęknąłem, kiedy to
zobaczyłem. - Co ja mam z tym zrobić?
Gdybym chciał pogwizdać na każdym z nich,
nie starczyłoby mi życia.
Po długim namyśle ofiarowałem dziadkową kolekcję
kibicom dwóch wrogich drużyn bokserskich, bijących się o pierwszeństwo w moim
mieście.
Wszyscy wkrótce ogłuchli, zwłaszcza na głosy
rozsądku…