OSZCZĘDZAJ!
Na niebie
leciał mały samolot i ciągnął za sobą jakiś napis…
Dzik Absur
przeczytał: OSZCZĘDZAJ!
Oszczędzanie krążyło nad miastem, a Absur się zastanawiał:
- Mam
oszczędzać, ale na czym? Z czego?... Może – co? Kogo?...
W końcu samolot zniknął za wysokimi domami.
- Pewnie
poleciał do innego miasta - pomyślał. Sięgnął do kieszeni, żeby policzyć swój
majątek, ale był tam tylko kot Mijuś, który nawet nie wiedział, co to są
pieniądze, diabelski wynalazek ludzi.
-
Oszczędzać! Tylko czas nie oszczędza nikogo. I pieniądze nie są mu potrzebne -
westchnął Absur i zaczął myśleć, jakby tu zarobić trochę grosza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz