wtorek, 28 kwietnia 2015

WĘDRÓWKI SŁONIA JAKDŁONIA - 26

TĘSKNOTA

   Lecieli dalej na spotkanie niewiadomego, kiedy chmurka Pędzipiórka zauważyła, że słoń Jakdłoń jest smutny jak ostatnie nieszczęście.
   - Co ci? - spytała zatroskana.
   - Tęsknię - odpowiedział płaczliwie słonik. - Za mamą, za tatą, za babcią, za całym moim kochanym stadem.
   - Ojejku! - pożałowała go chmurka. - Wiesz? Może uda nam się ich odnaleźć.
   - Będzie trudno. Świat jest taki wielki i zagmatwany - powątpiewał Jakdłoń.
   - To ty nie znasz Zefirka. On zawsze wie, gdzie kto jest. Zawsze!
   Chmurka zaśmiała się i zawołała:
   - Zefirku! Musimy odnaleźć słoniowe stado Jakdłonia, bo smutny!
   - Rozkaz, pani kapitan! - wykrzyknał wiaterek Zefirek i pokierował chmurkę Pędzipiórkę na południowy zachód...

CDN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz