niedziela, 25 stycznia 2015

DZIK ABSUR I CAŁA RESZTA ŚWIATA - 37 (z książki)

CIOTKA
   Dzikuska Absurdzica odkryła przypadkiem w archiwum domowym, że ma jakąś bogatą ciotkę w odległym kącie świata i postanowiła ją odszukać. Ale nie wiedziała, czy owa ciotka żyje, a nawet jak ma na imię...
   Pewnego popołudnia pogoniła Absura i Absorudzika nad rzekę, zasłoniła okna, siadła przy stoliku i zaczęła wysyłać wszystkie myśli w stronę zapomnianej ciotki.
   - Odezwij się, ciociu kochana, chcę cię poznać i pozdrowić - powtarzała w kółko przez godzinę.
   Nagle: puk, puk, puk!
   W drzwiach stała dobrze ubrana młoda staruszka z licznymi pakunkami.
   - Och, nareszcie was znalazłam, Ty mnie Absurdzico pewnie nie poznajesz, Byłaś taka maleńka. Wpadłam tylko na chwilę, bo zaraz mam samolot. Taksówka czeka na dole. A tu są prezenty dla was - wskazała na paczki pod drzwiami. Ucałowała osłupiałą Absurdzicę w policzki, rozglądnęła się po mieszkaniu i zniknęła.
   A co najdziwniejsze - sterta paczek nie zniknęła!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz