LICZENIE
- Co to za porządki na tym kochanym świecie? - pomyślała dzikuska Absurdzica, kiedy usłyszała przez radio, że będzie ustawowo zabronione mówienie publicznie bez sensu powyżej tysiąca słów dziennie. - Przede wszystkim, kto to będzie liczył i ustalał, gdzie zaczyna się i kończy sens...
Wieczorem powiedziała o tym dzikowi Absurowi.
- Ja mogę liczyć i ustalać, jak mi zapłacą. Proszę bardzo. Dobry pomysł, popieram - ucieszył się Absur i postanowł nazajutrz iść do miejskiego radia, aby dowiedzieć się co i jak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz