wtorek, 30 września 2025

SNY OBIECANE - 74 (z książki - 2016 r.)

BEZ BUDZIKA

   Gęsim piórem, w grubym kajecie, z wielkim mozołem pisałem jedno długie zdanie bez przecinków, kiedy poczułem, że nie mogę skończyć. Jakbym chciał zapisać wieczność.

   Pisałem, pisałem, pisałem!

   Ktoś ukradł mój budzik?

 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz