niedziela, 28 września 2025

DZIK ABSUR I CAŁA RESZTA ŚWIATA - 53 (z książki 2014 r.)

TOREBKA

   Na środku Rynku dzikuska Absurdzica natknęła się na doga Maxela, który znalazł się tam przypadkiem, jak zresztą zawsze i wszędzie.

   - Dzień dobry, pani dzikusko! - powiedział tak głośno, że wszystkie gołębie wzbiły się do nieba, aż zrobiło się prawie ciemno.

   Absurdzica nie znosiła, gdy zwracano się do niej w ten sposób i walnęła Maxela torebką, z której wysypały się na bruk drogocenne i niezbędne drobiazgi. Dog Maxel uciekł oczywiście i dzikuska Absurdzica musiała to wszystko zbierać sama wśród śmiechu durnej gawiedzi.

   - Niech ja jeszcze raz spotkam tego chama - pomyślała tak wzburzona, że jej fale spokoju długo nie mogły wrócić do swoich brzegów.

 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz