WOJNY
Absur przyciszył wiadomości radiowe.
- Wojny,
wojny! Macie walkę we krwi - powiedział. - Nawet o pokój walczycie.
- Od początku świata - dodałem.
- Zrobiłeś
ze mnie pacyfistę. Dlatego tego nie rozumiem…
Machnąłem
ręką.
- Ja już
nie walczę…
-
ROZPOCZĘŁY SIĘ NEGOCJACJE POKOJOWE - usłyszeliśmy.
- I tak w
kółko - powiedziałem. - Zgaś to radio.
- Słucham
jaśnie pana - zaśmiał się Absur.
Nastała
cisza.
Tylko Zenek
miauknął, głodny. Wspominał dawne polowanie na myszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz