TELEFON
Absur wahał się, czy ma mi powiedzieć.
Wreszcie
oznajmił:
- Chciałem
kupić sobie telefon, taki sam, jak ty masz. Pomyślałem jednak, że byłby to mój
największy błąd w życiu…
- Dlaczego?
Zawsze wiedziałbym, gdzie jesteś. Wreszcie bez zmartwień - odparłem.
- No i
byłbym pierwszy raz w niewoli…
- W
niewoli?!...
- Widzę
ludzi na ulicy. Wszyscy w łańcuchach wiadomości, z telefonami przy uchu -
zakończył sprawę i otworzył swój zeszyt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz