poniedziałek, 30 sierpnia 2021

LISTY DO ANIOŁA - 71 (z książki - 2021 r.)

NA RYNKU

Mój Drogi Aniele!

   Rano przez jakiś czas obserwowałem, jak mała dziewczynka, raczej złośliwie, goni gołębie na Rynku. Nie wytrzymałem w końcu i nakrzyczałem na nią po ojcowsku. Rozpłakała się żałośnie i zostałem strasznie zbesztany przez jej matkę, która siedziała, jakby nigdy nic, na brzegu fontanny z Neptunem, dyndając nogami…

   Musiałem kupić dla matki i dziecka włoskie lody za pieniądze przeznaczone na ziarno dla ptaków.

   Taka sobie historia!

   A najciekawsze: pomyślałem potem, że gołębiom ta gonitwa bardzo się podobała.

Twój na zawsze

Michał syn Edwarda




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz