DWA TYSIĄCE
Mniej więcej w
połowie mojego nudnego snu przebudziłem się trochę i stałem się niespodziewanie
antycznym człowiekiem, ubranym w dziwaczną zwiewną szatę.
Spojrzałem
dogłębnie w przyszłość. Zobaczyłem ciemność tak jasną, że oślepiła mnie na dwa
tysiące lat z okładem…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz