wtorek, 26 maja 2020

ŚWIAT DZIKA ABSURA - 95 (z książki)


DEPRESJA

   W swoim długim życiu dzik Absur nie miewał depresji, ani nawet małych dołków. Zawsze z uśmiechem przyjmował dni, które do niego przychodziły, nawet gdy były smutne. Po prostu żył sobie rytmicznie i beztrosko ku zdenerwowaniu niektórych ludzi o ponurym spojrzeniu z otoczenia.
   Nagle, idąc głęboką doliną, gdzie po dwóch stronach piętrzyły się gołe skały, poczuł niepokojący upadek ducha. Leciałby z nim nie wiadomo gdzie, gdyby nie przyśpieszył i nie znalazł się znowu na zielonej równinie.
   - Uff! - odetchnął. - Jak najdalej od cienistych dolin…
   Słońce zaszło za chmurę.
   - To na chwilę…





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz