poniedziałek, 30 września 2019

CIEŃ NIEBA - 83


STÓŁ

Mój Drogi Aniele!
   Dzisiaj w nocy nie mogłem zasnąć i przyszła do mnie taka dziwna wizja. Zapisałem ją:
   Pewnego dnia poszedłem na wędrówkę dookoła stołu, na którym był model świata ulepiony przeze mnie z gliny, piasku i kamyków. Szedłem rok, dziesięć lat, dwadzieścia, trzydzieści, czterdzieści, pięćdziesiąt, sześćdziesiąt… A potem już wydało mi się, że to stół idzie wokół mnie, stół o czterech nogach – północnej, południowej, wschodniej i zachodniej. Krążył coraz ciaśniej, ciaśniej, aż zabrał mnie ze sobą...

Twój na zawsze
Michał syn Edwarda



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz