poniedziałek, 25 grudnia 2017

MY - 1

ŻARÓWKA

   Mój Cień obudził się, przeciągnął rozkosznie, ziewnął i rozejrzał. Był sam. Beze mnie. Przestraszył się nie na żarty. Zapalił światło i zawołał:
   - Michale! Kurde, gdzie jesteś? Nie wygłupiaj się!...
   A ja siedziałem w ciemnej łazience. Bo przepaliła się żarówka. Kiedy wyszedłem, Cień rzucił mi się na szyję. Byłem wzruszony.
   W słoneczne południe zabrałem go na kąpielisko. Mój Cień poszalał z cieniami najładniejszych dziewczyn. Ja pospałem sobie w cieniu…


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz