ABRIMBA
Abrimba, nawet nie specjalnie złośliwie, lekceważyła sobie wszystkich. Taką się po prostu urodziła pewnego pochmurnego dnia.
Na specjalnej wadze, którą zawsze nosiła ze sobą, ważyła lekkimi odważnikami Niebywałych, których spotkała i za każdym razem krzywiła się mimo woli. Było to bardzo nieprzyjemne dla otoczenia, więc wszyscy uciekali od niej i Abrimba coraz rzadziej używała swojej wagi.
- I kogo ja mam teraz oceniać? - żaliła się samej sobie.
- Zważ siebie - usłyszała metaliczny głos. To odezwała się jej waga.
Abrimba zważyła siebie bardzo uważnie. Zdziwiła się, że nie musiała używać odważników, taka była lekka.
Zrozumiała w jednej chwili, że nie należy nikogo lekceważyć i oceniać pochopnie.
I oddała wagę do sklepu spożywczego, gdzie bardzo się przydała.
C.D.N.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz