Oczywiście, jestem sterowany przez mózg.To mój pan i władca. Każe służyć człowiekowi. Mogę wskazać, pogrozić, podrapać, posmyrać, a nawet pociągnąć za spust karabinu, kiedy trzeba.
Ale nikt nie wie, że mam także samorządne, autonomiczne, wewnętrzne życie.
Niestety, nie wolno mi o nim nikomu mówić...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz