ŚCIANY
Nikt nie wiedział, dlaczego Prawa Ściana nienawidziła Lewej Ściany, a Lewa Ściana Prawej...
Stały naprzeciwko siebie już dosyć długo i gdyby potrafiły mówić, świat usłyszałby najgorsze złorzeczenia.
Tylko warczały bezgłośnie („moja strona jest lepsza, a nie, bo moja!”), wzbijając niepotrzebnie kurz, który przeszkadzał stale ludziom.
I tak trwałoby do końca ich świata, ale Sufit przemówił im do rozumu:
- Niemądre! Z mojego podniebnego spojrzenia Lewa Ściana jest prawą, a Prawa Ściana jest lewą. Ale nie zawsze. Zależy jak spojrzę. Więc kłótnia, która strona jest lepsza pozbawiona jest najmniejszego sensu. Pomyślcie trochę!...
Ściany długo myślały, szukając swoich rozumów i wreszcie prawie zrozumiały. No, nie do końca…

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz