Foto: Maciej Pokora
- Nic dodać, nic ująć - powiedział nagle jeż.
- To znaczy? - zdziwiła się mrówka. - Nic to nic, nie da się go dodać, ani odjąć.
- No, właśnie. Tak gada codziennie mój gospodarz ogródka - wyjaśnił jeż. - Nie wiem, o co mu chodzi…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz