środa, 24 kwietnia 2024

ON - 67 (z książki - 2024 r.)

NA KONIEC ŚWIATA

   Usłyszałem Absura:

   - Mało go używasz. Mogę pojechać na twoim rowerze?

   - No pewnie…

   Zajrzałem do kuchni. Absur pedałował z torbą na piersiach. Wystawał z niej łepek kota.

   - Gdzie jedziecie?...

   - Na koniec świata. Nigdy tam nie dotarłem. Chciałbym go pokazać Zenkowi - odparł Absur i przyśpieszył.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz