czwartek, 4 maja 2023

SNY OBIECANE - 81 (z książki - 2016 r.)

BESTIA

   Nikt tej BESTII nie widział, ale wiadomo było, że śpi wysoko w górach – w zbudowanym przez siebie skalnym szałasie.

   W szkołach, w urzędach, na ulicach, w sklepach, na stadionach, a nawet w niektórych mieszkaniach widniały duże napisy:  SPOKÓJ! NIE BUDZIĆ BESTII!

   Hałas karany był mandatami, zabroniono głośnych zabaw, wesel i okrzyków stadionowych; cicho rozbrzmiewała delikatna muzyka Mozarta.

   Co miesiąc spośród dorosłych obywateli losowano strażnika, który miał pilnować, aby nikt nie obudził bestii.

   I w maju los wybrał mnie. Poszedłem w góry, z duszą na ramieniu, z plecakiem pełnym prowiantu. Już z daleka usłyszałem straszliwy ryk. To bestia sama się obudziła. A może obudziły ją moje nieostrożne kroki?

   Ukryłem się w kosodrzewinie i patrzyłem, jak pognała w doliny, aby szerzyć nienawiść wśród ludzi.

   Zamieszkałem w bestialskim skalnym szałasie. Był wygodny i urządzony w nieprawdopodobnym luksusie. Jakiś czas byłem bezpieczny…




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz