DYWAN
W Pająkowie poruszenie!
Człowiek
położył w największym pokoju gruby wzorzysty dywan. Część pająków – jak zwykle
– była zupełnie obojętna, dla innych taka zmiana powierzchni komunikacyjnej
była nie do zaakceptowania.
Pająk Dębok
zwołał w łazience pilną nocną naradę.
- Jak po
takim czymś chodzić? Można połamać sobie nogi - jęczała pajęczyca Silka.
- Te
kolory! Pożal się Boże. Oczy bolą - krzywiła się Mola.
Pająk
Ceprak pomilczał chwilę i powiedział:
- Zakupiono
też warczącego śmiercionośnego smoka, który wciąga do gardła pająki i kurz.
Ostrzegam przed nim. Zwłaszcza w soboty…
Pająk Dębok
krząknął i wziął się pod boki.
- Bez
strachu!
- Bez
strachu! - powtórzył sekretarz Pucek.
- Będę
przestrzegał przed każdym sprzątaniem - zapewniał Dębok. - Mam dobrych agentów
u Człowieka. Rozejść się bez zwracania na siebie uwagi!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz