NIEWESOŁE
Na wielkiej
naradzie w Wesołym Miasteczku z udziałem dyrekcji i władz miasta odezwały się
dawno tłumione pretensje.
Zaczął
Diabelski Młyn:
- Chciałbym
się wreszcie dowiedzieć, dlaczego nazywam się Diabelski, skoro nie mam nic
wspólnego z piekłem, a przeciwnie – obracam się ziemia-niebo. I dlaczego Młyn.
Niczego nie mielę, do diaska!
- A ja mam
dosyć tych strachów. Nie można więcej łagodnego uśmiechu? Dzieci się boją i
potem śnią im się koszmary po nocach - odezwał się basem Tunel Grozy.
- Ja
natomiast mam dosyć strzelania do kaczek. Jak można uczyć takiego czegoś
dzieci! To jest skandal. Niech strzelają do tarcz - mówiła Strzelnica, kichając
co jakiś czas. - Przeziębiłam się, takie u mnie przeciągi.
- Już
kiedyś mówiłem. Żądam wyprostowania moich luster. Mam dosyć tych krzywych
twarzy. To uwłacza ludzkości! - oburzał się Gabinet Krzywych Luster.
- Ja mogę
jeździć prędzej. Co to za jazda? Wstyd - powiedziała Kolejka Linowa i odjechała
protestacyjnie.
- Głowa
mnie boli! - odezwała się Kobieta Bez Głowy.
I tak po
kolei wszystkie miasteczkowe stanowiska, niewesołe raczej…
Protest
trwa do dzisiaj.
Przy kasie
widnieje wyraźny napis:
WESOŁE
MIASTECZKO CHWILOWO NIECZYNNE! PRZEPRASZAMY!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz