RZEKA
Mój Drogi Aniele!
Wiem. Nie mam
nic do gadania! Ostatnio porozlewało się trochę z mojej rzeki. Teraz muszę
czekać, aż wszystko wróci do starego koryta…
Mój Aniele,
jeśli uważasz, że jest mi to do czegoś potrzebne, to znaczy, że jest potrzebne.
Chociaż przyznam – nie bardzo wiem do czego. Wydaje mi się, jakby mój główny
nurt życia był w sam raz i w zupełności
wystarczał na obecny czas.
- Co to jest
OBECNY CZAS? - pytasz mnie. A ja pytam Ciebie:
- To TEN
porozlewany z mojej rzeki?
Jakby to nie
było oczywiste.
Poczekam!
Twój
na zawsze
Michał syn Edwarda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz