DZIESIĄTE PIĘTRO
Mój Drogi Aniele!
Zapewne nie
przypadkiem umieściłeś ostatnio moje istnienie na dziesiątym piętrze i dzisiaj
rano , tuż przed wstawaniem, naszły mnie takie myśli…
Pode mną,
aż do samej ziemi, żyje kilkanaścioro ludzi – jedzą,
kochają się, kłócą, chorują, marzą, oglądają świat przez okno i przez
telewizję. Ktoś, co jakiś czas, wyprowadza się, ktoś wprowadza i remontuje,
przestawia, wierci, przystosowuje się do nowego…
Wszystko to
pode mną!
A nade mną:
pusty strych, dach z ptakami i Niebo. Dziękuję Ci!
Twój na zawsze
Michał syn Edwarda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz