KOLEJKA
Stałem w długiej kolejce do wyjścia. Wyjścia nie wiadomo dokąd, właściwie. Starałem się zawsze być na końcu, ale nie zawsze mi się to udawało.
Musiałem odchodzić i wracać, odchodzić i wracać.
- Zdecyduj się, człowieku! - usłyszałem z góry. - I wiedz, że jest to kolejka do wejścia, nie wyjścia...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz