środa, 28 maja 2014

SŁOWNIK ZIELONEGO POJĘCIA (101)

MA -
Kto ma, ten ma...

MACH -
Ciach-mach. Może być makabrycznie.

MACHER -
Specjalista nieszczególny. A nawet nieraz: szacher-macher!

MACIUPEŃKI -
Małe jest piękne. Ale bez przesady, niech go chociaż widać.

MAGIA -
Potrzebna czarowaniu, a czarowanie magii. Teraz jej coraz mniej, ale bywa. Na przykad można spotkać: magię słów, magię urody, magię liczb i zapewne jeszcze inne.

MAGIEL -
Punkt wałkowania bielizny pościelowej, gdzie można dowiedzieć się ciekawych rzeczy o bliźnich dalszych i bliższych.

MAGISTER -
Kiedyś chlubą było dodawanie do swojego nazwiska "mgr", teraz już nie wypada, tylu jest magistrów. A będzie jeszcze więcej.

MAJ -
Absolutnie bezdyskusyjnie najpiękniejszy miesiąc w roku. Właśnie toczy się o tym debata w Parlamencie Europejskim.

MAJĄTEK -
Szczęśliwy, jeśli zaczęło się go tworzyć w maju. Tak twierdzi mój znajomy, pan Jętek, który ma aż trzy konta w bankach i dwie złote monety po babci.

MAK -
Bohater wielu porzekadeł. Siała baba mak, nie wiedziała jak... Jak makiem zasiał... Dobrać się jak w korcu maku... Figa z makiem, z pasternakiem... No i na pewno nie byłoby bez niego makowca na Wielkanoc.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz