73
Mój Drogi Aniele!
Jestem chyba jednym z nielicznych obywateli, który nie jest zbulwersowany odwołaniem i przełożeniem na następny dzień BARDZO WAŻNEGO MECZU piłki nożnej z powodu ulewnego deszczu - nijak nie umiano się przed nim uchronić.
Oglądając w telewizji burzliwe i krawawe wiadomości z dalekiego świata, pomyślałem, że szczęśliwy to kraj, który ma takie kłopoty.
Pozdrawiam serdecznie i wesoło!
Twój na zawsze
Michał Wroński
(syn Edwarda)
19 X 2012 - W miejscu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz