piątek, 1 listopada 2024

CIEŃ PORANNY


 

BAJDOŁA - 90 (z książki - 2019 r.)

NIE ZNAJĄC

   - Pomyśl, nie znając swojego końca, jesteśmy właściwie NIEŚMIERTELNI! Żyjemy wiecznie - powiedział rano Bajgór do Bajdoły po spacerze z Bingiem.




Z MOJEGO ZACHODNIEGO OKNA


 

WĘDRÓWKI JEŻA I MRÓWKI - 92 (z książki - 2019 r.)

   - Och, ten bankiet u papugi ary był wspaniały - zachwycała się mrówka. - Chyba przytyłam.

   - Dla mnie był za hałaśliwy. Do tej pory boli mnie głowa. Nigdy więcej żadnych papug! - odparł stanowczo jeż.




W GLIWICKIEJ KWIACIARNI TULI-PAN



 

WRONOTY (3593) - MYŚLI Z KRAINY ZIELONEGO POJĘCIA

- Człowieku, mijające godziny pozdrawiają cię!...




W NIEBIE




 

Z NAJNOWSZEGO TOMU "OSIEMDZIESIĄT" - 2024 R.

CZERWONA

 

Mam zawsze ze sobą

płachtę na byka

 

Najczęściej spotkanym bykom

nie chce się walczyć

albo są daltonistami




PRZEJŚCIE


 

MY - 26 (z książki - 2015 r.)

LAMPKA

   Nieraz miałem Cienia dosyć. Denerwował mnie na każdym kroku, wszędzie było go pełno, wtrącał się do wszystkiego, zabierał głos nie pytany i wydawało mu się, że jest ważniejszy ode mnie.

   Niepotrzebnie powiedziałem mu to wieczorem, przy lampce nocnej.

   - Tak?!...

   Był wściekły.

   - To ja mam ciebie dosyć. Denerwujesz mnie, wszędzie cię pełno, wtrącasz się do wszystkiego, pouczasz mnie na każdym kroku, zabierasz głos, kiedy nie trzeba i wydaje ci się, że jesteś najmądrzejszy na świecie!

   I Cień zgasił lampkę…





SPOJRZENIE