sobota, 26 października 2024

MY - 20 (z książki - 2015 r.)

URODZINY

   Właściwie chciałem zapomnieć, ale mój cień mi przypomniał.

   - Wszystkiego najlepszego! Zdrowia, szczęścia, pomyślności! - zaczął zaraz, gdy się obudziłem.

   - Niby z jakiej okazji - udałem, że nie wiem.

   - Jak to, z jakiej? Urodziny…

  - Wielkie rzeczy, jest się z czego cieszyć…

   - Nie jesteś taki stary - pocieszył mnie Cień. - I życzę ci jeszcze, żebyś trochę przytył, bo niedługo wcale cię nie będzie widać…

   - No, wiesz? - oburzyłem się.

   - Przepraszam. Bądź sobie, jaki jesteś. A ty, czego mi życzysz? - spytał.

   - Życzę ci, abyś zawsze był duży, wyraźny i spotykał tylko same przyjazne cienie - powiedziałem uroczyście i zapaliłem wszystkie światła, jakie były w domu.

   A wieczorem piliśmy dobrą śliwowicę. Sami…




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz