PODRÓŻE
Absur zaczął kolację od pytania:
-
Podróżowałeś?...
- Mało. Nie
było wolno…
- Dziwne
miałeś czasy…
- Dziwne…
- To
dlatego goniłeś mnie po całym świecie…
- Twój
świat był bez granic…
- Nie
wszędzie mnie wpuszczali…
- Dla
urozmaicenia. Żeby coś się działo…
- Dziękuję
ci bardzo. Raz o mało mnie nie zabili…
- Ale
żyjesz. Jesteś prawie nieśmiertelny…
- Prawie -
zaśmiał się Absur. - Wiem. Dopóki książki o mnie będą w bibliotekach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz