środa, 30 marca 2022

BAJDOŁA I BAJGÓR * POWRÓT - 70 (z książki - 2022 r.)

UCZYNKI

   Siedzieli wieczorem, odprężeni, z jamnikiem w kącie – właściwie szczęśliwi. Wiedzieli o tym i nie musieli tego mówić.

   Nagle niespodziewanie Bajdoła spytała:

   - Zastanawiałeś się kiedyś nad swoimi uczynkami, dobrymi i złymi?…

   Bajgór chwilę myślał z dziwną miną…

   - Tak, a nawet śniło mi się to niedawno… Zagoniono mnie na wielkie wysypisko i kazano sortować swoje uczynki. Osobno dobre, osobno złe, osobno nijakie. A jeszcze do tego musiałem układać je na oddzielne stosy według bezinteresowności, użyteczności, obojętności, złośliwości, szkodliwości. Nie było to przyjemne, zwłaszcza przy złych uczynkach, niby dawno zapomnianych, które przy tym sortowaniu przyprawiały mnie o mdłości.

  „Jak ja mogłem coś takiego zrobić?” jęczałem, babrając się po łokcie…

   Gdy już to poskładałem na foremne kupy, przyjechała ciężarówka i po wymieszaniu wszystkiego przez jakiego osiłka, wywiozła nie wiadomo gdzie.

   Stałem na pustym, wymiecionym placu i poczułem się absolutnie wyczyszczony. Mogłem zaczynać od początku…

   Bajdoła chciała wybuchnąć śmiechem, ale się pohamowała. Nie wypadało śmiać się podczas takiej spowiedzi.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz